Właśnie startują...

WYDARZENIE ZAKOŃCZONE    01 grudnia 2014, poniedziałek  Żłobek Malutkie Misie

Andrzejki

Wszyscy doskonale wiedzą, że andrzejkowy wieczór rozpoczyna się 29 listopada. Cóż, postanowiliśmy zmienić tradycję i czarowanie przesunęliśmy na poniedziałkowy poranek.

Andrzejki

Prawda, drodzy rodzice, jest prozaiczna: każdy dzień dla nas i naszych Malutkich Misiów to dzień cudów i magicznej aury, bo co dnia wydarza się u nas coś magicznego. O przykłady nietrudno: prawdziwe magiczne chwile to pierwsze kroczki postawione przez małą Alusię, samodzielnie zjedzony obiadek przez Szymusia lub dobrze wypowiedziane zdanie przez Olafa: „Nie będę, bo nie!”, co krok odkrywamy w czyjejś małej buzi nowy ząb... Cudownie!

Dziś jednak było szczególnie. Ciocie zrobiły się na cudo ;) i zaczarowały dwie godziny zabawy, wprowadzając odrobinę tajemnicy i magii do codziennego dnia naszych podopiecznych. Maluchy i starszaki podziwiały kolorowe hologramowe kółka, zachwycały się zmieniającą kolor świecą i niesamowitymi szklanymi liśćmi. Na zakończenie dzieciaczkom zaparło dech na widok cudownie iskrzących zimnych ogni.

Ciocie nie zapomniały oczywiście o tańcu i wspólnej lekturze czarodziejskich książeczek o „Wróżkach”, „Czarodzieju snu” i „Wróżce Zębusi”.

Nie zabrakło również tradycyjnych wróżb. Ciocie wróżyły:

  • z butów - "Komu pierwszemu wypadnie mleczny ząbek?",
  • z losowanych z magicznego woreczka kształtów - "Komu jaki zawód pisany?" (dzięki temu wiemy, kto w przyszłości zostanie m.in. hodowcą drobiu, optykiem, sadownikiem, winiarzem, krawcem, kucharzem i gwiazdą rocka!)
  • z kart
  • z ręki (to akurat było nudne, bo oczywiście każdy nasz Malutki Miś będzie żył długo i szczęśliwie!)

Co tu dużo mówić: było wesoło i magicznie!

„Dzieci i zegarki nie mogą być stale nakręcane. Trzeba im także pozwolić chodzić.”

Jean-Paul Sartre

To nie jest zwykły żłobek

Przekonaj się sam.